sobota, 13 października 2012

Orion - cz. 7 - Spotkanie

Orion wkrótce zapomniał o Historii, która rozegrała się w pałacu Heliosa, bo miał wiele do zrobienia. Niestety, zemsta, którą planował spełzła na niczym, bo króla w porę ostrzeżono. Przerażony ukrył się w grobie, rozumując słusznie, że prześladowca będzie go szukał wszędzie, ale jeszcze nie wśród zmarłych. Od wartowników Orion prawdopodobnie dowiedział się jedynie, że Ojnopion wyjechał na wycieczkę.
Była to informacja bardzo niepewna, bo przecież Ojnopion, podobnie jak jego idol Eurysteusz nie cierpiał nie być w centrum wydarzeń. Ale nawet, gdyby nasz bohater powziął jakiekolwiek podejrzenia, nie udałoby mu się przedrzeć przez zwartą linię służby, tarasującą cały dziedziniec. Te przeszkody uniemożliwiły mścicielowi zemstę, która z pewnością byłaby tak straszna, że każdy idol Ojnopiona zrezygnowałby ze zbrodniczej kariery.
Ale niestety, do zemsty nie doszło, a Orion niepocieszony, udał się na Kretę, żeby się trochę rozerwać przy polowaniu.
Tam spotkał samą Artemidę, mistrzynię w łucznictwie i myślistwie, w której to dziedzinie Orion, jak wiemy, zdobył już niemałą wprawę. To niezwykłe spotkanie było jednak dla Oriona tragiczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz