sobota, 3 listopada 2012

Orion - cz.9 - Listy

Kochana Artemido!
Po pierwsze, ja się już wcale nie gniewam o to, co mi zrobiłaś te kilka lat temu, chociaż trzeba przyznać, że to było bardzo niemiłe z Twojej strony. Nie gniewam się nawet o to, co mi zrobiłaś te kilka miesięcy temu, chociaż to było jeszcze bardziej wredne niż to, co mi zrobiłaś te kilka lat temu[1]. Dlatego dobrze Ci radzę, przestań się na mnie boczyć i dawać do zrozumienia nie wiadomo co. Po drugie, wcale nie musisz się martwić całą tą sprawą. Ile już razy łamano przysięgi? Za każdym razem zapominano o tym bardzo szybko. Co do Oriona, to powinien myśleć, że to on jest w Tobie zakochany, a nie odwrotnie. Musisz mu dawać do zrozumienia, że łaskawie pozwalasz mu polować razem z tobą i poczekać, aż on wyzna ci miłość. Wtedy zachowasz honor, bo nikt nie będzie Ci przecież wyrzucał, że nie chciałaś doprowadzić do jego śmierci z miłości i dlatego zgodziłaś się na małżeństwo. Jaka jestem genialna, nie?
Powodzenia w wykonywaniu mojego planu.
Afrodyta.

Drogi Apollo!
Nie uwierzysz, co zdobyłem. Ha ha ha! Udało mi się przechwycić list Afrodyty do Twojej siostry, Artemidy. I kto tu jest lepszy w przechytrzaniu Hermesa? Ale nie o to chodzi. Nie zgadniesz, czego się dowiedziałem! Zgaduj he he! Albo nie, powiem, bo już nie mogę wytrzymać z tą tajemnicą – Artemida zakochała się! ON nazywa się Orion i prawdopodobnie uwielbia polować – tyle wywnioskowałem z tego listu. Artemida zamierza go poślubić i złamać śluby dziewictwa. Pomyślałem, że Cię to zainteresuje, bo podobno bronisz honoru swojej siostrzyczki bardzo zażarcie. Nie wiem, co mnie pokusiło, żeby Ci dawać jakiekolwiek rady po tym, co mi zrobiłeś te kilka lat temu [2], ale mimo wszystko dam Ci radę: zagraj ostro i od razu wykasuj tego Oriona z gry. Jeśli oczywiście Ci przeszkadza. Pomyślałem, że moja informacja i rady mogą się przydać, ale z uwagi na to, co działo się między nami te kilka lat temu nie powiem Ci, że Artemida poluje razem z Orionem na Krecie.
Ares
Drogi Aresie!
Dziękuję Ci za rady, którymi właściwie nie powinienem się kierować (przez pamięć o tym, co działo się miedzy nami kilka lat temu) [2] Mimo wszystko jednak posłucham cię, bo pienię się za złości, jak sobie pomyślę, jak ten nieznośny typek Orion poczyna sobie z moją siostrą. Lecę na Kretę wykonać wyrok. Arghhh.
Apollo
DROGI APOLLO STOP KTO CI POWIEDZIAŁ ŻE ORION JEST NA KRECIE STOP ARES

DROGI ARESIE STOP TY MI TO POWIEDZIAŁEŚ STOP APOLLO

DROGI APOLLO STOP AHA STOP ARES



[1]Mowa o jednej z wielkich kłótni bogów, które następują w różnych odstępach czasu i z różnym natężeniem, ale przynajmniej raz na miesiąc.
[2] Tu też mowa o jednej z wielkich kłótni bogów, które następują w różnych odstępach czasu i z różnym natężeniem, ale przynajmniej raz na miesiąc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz