niedziela, 17 lutego 2013

Herakles - cz, 4 - Megara

Tak więc Herakles smętnie powlókł się w zaplanowana przez Alkmenę przyszłość, wciąż jednak nie porzucając nadziei na zostanie greckim Supermanem (a może było odwrotnie – Superman wzorował się na Heraklesie?). Tłumacząc się poszukiwaniem małżonki z radością położył na łopatki kilku współzawodników do ręki jednej z księżniczek o imieniu Megara. Ta z radością przystała na ślub.
Jak przewidywała Alkmena, Herakles wraz z małżeństwem utracił rezon, będąc pod rządami Megary. Wciąż jednak chętnie uciekłby z domu na poszukiwanie przygód, więc Hera sprytnie zrobiła, próbując go unieszkodliwić. Zesłała na niego szał, kiedy nasz bohater odprawiał ofiarę . Oszalały Herakles najpierw rzucił się z nożem ofiarnym na przyjaciela, a potem pozabijał żonę i dzieci. Jednak zanim zdołał popełnić samobójstwo, odzyskał rozum. Hera nie doprowadziła do jego śmierci, ale śmierć Megary i jej potomstwa wpakowała go w kłopoty. Znalazł się w martwym punkcie, co dla kogoś tak ambitnego musiało być to kłopotliwe. Prawdopodobnie szukał pomocy u przyjaciela.
Drogi Zawszepomoglisie!
Mam wielki problem, z którym nie wiem co robić . Ta stara jędza Hera zesłała na mnie szał i przez przypadek zabiłem swoją żonę i dzieci. Nie żebym był z tego powodu zrozpaczony, bo Megara z wiekiem robiła się coraz bardziej denerwująca. A teraz wszyscy patrzą na mnie z wyrzutem i wyglądają jakbym czegoś ode mnie oczekiwali. Ostatnio ktoś dał mi do zrozumienia, że powinienem na jakiś czas przywdziać żałobę, a potem spytać się wyroczni, jaką karę mam ponieść. A jak tego nie zrobię, to będę miał problemy, to też mi dał do zrozumienia. Kłopot w tym, że ja NIE CHCĘ siedzieć w miejscu i nic nie robić. Zostałem stworzony do WIELKICH czynów i oni nie mają prawa tak postępować ze mną, istotą nadzwyczajną. Tyle że jak im to powiem, to już nikt nie będzie miał dla mnie szacunku, który mi się należy. Jestem w ogromnej kropce à . Pomóż mi, bardzo Cię proszę.
Twój przyjaciel-
Herakles
PS. Nie pokazuj tego listu Alkmenie, bo jak zwykle wtrąci swoje trzy grosze.
H.
Drogi Heraklesie!
Doskonale rozumiem Twój problem. Ponieważ jestem wykwalifikowanym psychoterapeutą, wielokrotnie analizowałem Twój list, zanim zdecydowałem udzielić ci odpowiedzi. Poradziłem się też Alkmeny – kazała Ci przekazać, żebyś nie śmiał się sprzeciwiać rodzinie Megary, bo oni wiedzą lepiej. Co do mnie, to mogę tylko Ci poradzić, żebyś posłuchał rodziny Megary i zrobił to, co daje do Ci do zrozumienia. Ale z chęcią dodam Ci otuchy w sprawie kary, którą masz wypełnić – nie musi być wcale taka zła. Nie chcę Ci robić fałszywych nadziei, ale może właśnie dzięki tej pracy staniesz się sławny? Proszę, informuj mnie na bieżąco o tym, co się dzieje, a ja zawsze z chęcią będę mógł służyć Ci radą.
Pozdrawiam
Zawszepomoglis
Herakles najwyraźniej wziął sobie do serca rady Zawszepomoglisa, bo po odsiedzianej w ciemnym pokoju żałobie z uśmiechem, wręcz entuzjazmem pomaszerował do wyroczni. Wynik tej wizyty nie był szczytem jego marzeń – dostał 10 prac do wykonania dla króla Eurysteusza, za którym nie przepadał. Tu należy się czytelnikom małe wyjaśnienie. Prawdopodobnie każdy z Was, czytających tą opowieść jest święcie przekonany, że Herakles wykonał prac 12. I mają rację, bo taki był końcowy efekt służby u Eurysteusza. Ale jednak pierwotna umowa była na 10 prac, a Eurysteusz, kiedy Herakles wykonał wszystkie, unieważnił dwie z nich i kazał mu robić jeszcze dwie. Nie była to taktyka uczciwa, ale skuteczna, bo w efekcie, jak już mówiłam, Herakles wykonał 12 prac, a nie 10, jak miało być na początku. Mam nadzieję, że rozwiałam wszelkie możliwości dotyczące ilości prac i ze możemy powrócić do historii…
Eurysteusz też nie darzył przyjaźnią Heraklesa i kiedy dowiedział się o decyzji wyroczni, bardzo się ucieszył. Bardzo zazdrościł Heraklesowi wszystkich jego zalet i sławy, która zaczynała towarzyszyć bohaterowi i pragnął się go pozbyć. Od razu zasiadł na królewskiej kanapie i z diabelskim błyskiem w oku zaczął obmyślać jak najtrudniejsze prace, prawie niemożliwe do wykonania, przy których nasz bohater musiałby narażać życie. Herakles chyba przeczuwał, co go czeka.
Drogi Zawszepomoglisie!
Zdziwiłbym się, gdybyś nie wiedział, bo wszyscy ludzie o tym mówią, ale mimo wszystko Ci powiem – jako karę mam wykonać 10 prac dla króla Eurysteusza. Naprawdę, źle mu z oczu patrzy i wcale nie wygląda na uczciwego. Założę się, że tymi zadaniami będzie chciał mnie doprowadzić do śmierci. Powodzenia! Niestety, nie mam chyba innego wyjścia niż pracować u niego. Ale kiedy skończę z tymi zadaniami zrobię coś temu draniowi i nie chcę słyszeć żadnych protestów. W takich sprawach przepowiadam nie gorzej niż wyrocznia.
Pozdrawiam
Herakles
DROGI HERAKLESIE! STOP NIE DAJ SIĘ! STOP I NIE ZAPOMNIJ INFORMOWAĆ MNIE NA BIEŻĄCO STOP TRZYMAM KCIUKI ZAWSZEPOMOGLIS STOP

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz