poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Pola Elizejskie


Czasem jednak miało się naprawdę dobre życie, albo dość pieniędzy, by przekupić sędziów i lądowało się na Polach Elizejskich. Taka sytuacja bardzo musiała przypaść do gustu greckim niańkom: „Jak nie będziesz grzeczny, nigdy nie będziesz na Polach Elizejskich”.
Jest tam wszystko, czego można sobie zażyczyć: leżaki, kremy do opalania, narty i spaghetti carbonara. W trawie nie ma mrówek włażących na szyję i do kanapek, za to ulice miast są brukowane złotem, a sklepy jubilerskie na każdej ulicy sprzedają w bajecznych cenach bajeczne klejnoty. Oczywiście ma się tyle pieniędzy, że można to wszystko kupić. Właściwie trudno opisywać coś co jest naprawdę super, więc Wam pozostawiam wyobrażenie sobie tego wszystkiego.
Myślę, że w Grecji warto było być grzecznym, jeśli miało się w perspektywie Pola Elizejskie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz